Autor Wiadomość
sznurówka grozy
PostWysłany: Pią 19:22, 31 Mar 2006   Temat postu:

no wlasnie?
Jesus Freak
PostWysłany: Czw 19:31, 30 Mar 2006   Temat postu:

CO konkretnie masz na myśli?
Niitsu
PostWysłany: Czw 18:59, 30 Mar 2006   Temat postu:

ostatnio dziwne rzeczy są w universum Marvela
Jesus Freak
PostWysłany: Pon 17:09, 27 Mar 2006   Temat postu:

Właśnie widaćVery Happy
sznurówka grozy
PostWysłany: Pon 17:06, 27 Mar 2006   Temat postu:

posuwanymi?! O_O na początku nie wiedziałam o co chodzi.
no więc, sam widzisz. ale mówimy o X-MENACH.
Jesus Freak
PostWysłany: Pon 16:41, 27 Mar 2006   Temat postu:

Obliviona robią w dwóch wersjach, jedna specjlanie na rynek niemiecki z posuwanymi brutalnymi scenami, zeby był dopuszczony do szprzedażyNeutral
sznurówka grozy
PostWysłany: Pon 16:34, 27 Mar 2006   Temat postu:

albo ściągnąć z emule'a? bardzo skomplikowane, zaiste.
poza tym olewanie dziecka, a olewanie tego, w co dziecko gra to dwie różne sprawy, z czego pierwsza jest jakby pełniejsza (niesamowite) (znam sie na tym).
no a poza tym, nawet, jeśli nie większość rodziców olewa lub nie wie, to i tak wychodzi na to, ze przadobodobienstwo, ze zabroni jest 1:3. chyba, ze jest perfidny. rodzic. albo nie wolno grać w jakimś państwie w taką grę. ale to raczej abstrakcja.
Jesus Freak
PostWysłany: Pią 18:06, 10 Lut 2006   Temat postu:

Od czego są logi systemowe?Razz

Albo kamery:P

Poza tym, dziecko musi mieć na to pieniądze, które bierze najczęściej od rodziców, wiec nie ma problemu z kontrolowaniem tego, co kupuje.
Tolkjen
PostWysłany: Pią 17:57, 10 Lut 2006   Temat postu:

Jeżeli rodzic widzi, że bachor gra w "brzydką" grę, to może temu zaradzić, albo olać. Jest jeszcze trzecia możliwość - rodzic nie wie w co dziecko gra, bo albo chłystek szybko korzysta z kombinacji Alt+F4, albo gra tylko jak rodziców nie ma w domu.
Jesus Freak
PostWysłany: Czw 22:55, 09 Lut 2006   Temat postu:

Ale jeśli dziecko w coś gra i rodzic patrzy na monitor, to taki problem zobaczyć w co gra?
Tolkjen
PostWysłany: Czw 22:10, 09 Lut 2006   Temat postu:

Nierzadko jest tak, że dziecko wie więcej o kompach niż jego rodzice. I nie mów mi o telefonicznym wzywaniu informatyków Razz
Jesus Freak
PostWysłany: Śro 18:04, 08 Lut 2006   Temat postu:

Jeśłi rodzicowi będzie zależeć, to bez problemu sprawdzi, co diecko robi na komputerze.
Tolkjen
PostWysłany: Śro 18:01, 08 Lut 2006   Temat postu:

Nie, bo czasami dziecko ukrywa coś przed rodzicami. I choćby rodzić chciał wiedzieć, to sie nie dowie.
Jesus Freak
PostWysłany: Wto 21:30, 07 Lut 2006   Temat postu:

Jeśli rodzic nie wie, co robi jego dziecko, to znaczy, ze to dziecko olewa...
Tolkjen
PostWysłany: Wto 18:27, 07 Lut 2006   Temat postu:

No tak. Chodzi mi o to, że reakcje opiekunów dzielą się na:
1) "Nie wie nic" : opiekun nie wie, że jego synuś/córeczka lata z piłą łańcuchową i rżnie obywateli
2) "Wie, ale olewa" : tata/mama widzi jak jego/jej ukochany syneczek pozbawia przechodniów kończyn, ale sądzi, że to normalne w jego wieku (WTF???)
3) "Reaguje" : gdy widzi jak syn/córka zabawiają się w morderców, wyciąga płytę z grą z napędu, łamie ją z ochoczym śmiechem, wywala z dysku tą oraz kilka innych gier. (opisałem zaawansowany przypadek)

Większość rodziców zalicza się do grupy 1 i 2. Chyba.
Jesus Freak
PostWysłany: Nie 20:53, 05 Lut 2006   Temat postu:

Czyli olewa. Nie wiem o co Ci chodzi.
Tolkjen
PostWysłany: Nie 20:45, 05 Lut 2006   Temat postu:

Nie. Zdarza się, że rodzic widzi jak jego syn "lata po ekranie z toporem" i morduje ludzi i nic sobie z tego nie robi.
Jesus Freak
PostWysłany: Nie 18:31, 05 Lut 2006   Temat postu:

Nic nie wie = olewa.
Tolkjen
PostWysłany: Nie 15:14, 05 Lut 2006   Temat postu:

Część się przejmuje, część olewa, a część o niczym nie wie.
Jesus Freak
PostWysłany: Nie 12:51, 05 Lut 2006   Temat postu:

Tja, jasne... Gdyby rodzice przejmowali się takimi rzeczami, to gry w stylu Postal, GTA itp. miałyby duuuużo niższą sprzedaż.
Tolkjen
PostWysłany: Nie 8:44, 05 Lut 2006   Temat postu:

Hehe. Gdyby jego rodzice wiedzieli o czym jest ten komiks, zrobiliby pewnie to samo.
Jesus Freak
PostWysłany: Sob 22:08, 04 Lut 2006   Temat postu:

Nom. Lobo jest fajny, tylko jak się przebrnie przez pierwsze złe wrażenie. Siostra kolegi zabierała mu pieniądze, jak chcial to kupowaćVery Happy
Tolkjen
PostWysłany: Sob 22:03, 04 Lut 2006   Temat postu:

Spawn jest fajny. Lobo też.
Jesus Freak
PostWysłany: Sob 20:07, 04 Lut 2006   Temat postu:

To już chyba wolę Punishera, niż Hulka...
sznurówka grozy
PostWysłany: Sob 19:38, 04 Lut 2006   Temat postu:

SPidErMAN lo0ser, tak jak punisher z całą końcową sceną z czaszką płonącą z samochodów... ale szyt.
a hulk?
poza tym, anna paquin w x-men rlz. dostala oscara (ktore dla mnie poza tym nic nie znacza) w wieku 6 bodajże lat.
Jesus Freak
PostWysłany: Sob 18:35, 04 Lut 2006   Temat postu:

To co? Zgrałbyś na płytkę?Razz
Niitsu
PostWysłany: Sob 17:01, 04 Lut 2006   Temat postu:

Tolkjen to też mam
Jesus Freak
PostWysłany: Sob 10:26, 04 Lut 2006   Temat postu:

Ni... Punisher jest kiepski...
Tolkjen
PostWysłany: Sob 10:06, 04 Lut 2006   Temat postu:

X-men? Nie są źli. Ale wolę Spawna, Punishera i Spiderka.
Jesus Freak
PostWysłany: Pią 22:22, 03 Lut 2006   Temat postu:

Ja mogę DVD dac, to się zmieści:P
sznurówka grozy
PostWysłany: Pią 19:59, 03 Lut 2006   Temat postu:

ja tez. ale to chyba ni eda razy przez poczte? ;-PRazzRazz
Jesus Freak
PostWysłany: Czw 18:32, 26 Sty 2006   Temat postu:

Ja chcę!!!
Razz
Niitsu
PostWysłany: Czw 18:28, 26 Sty 2006   Temat postu:

Jakbyś kiedys chciała mam całe gigabajty Marvela
sznurówka grozy
PostWysłany: Czw 18:22, 26 Sty 2006   Temat postu:

hmm... co do starych... mielio zabojcze fryzury, ale jak przelozylam sie na evo to szok... zupelnie inaczej niektorych poustawiali... co do komiksu nie czytalam za bardzo, jedynie to, co prcz olcia pokazala z jakimis nowymi uczniami, bez xaviera, co tez bylo dosyc ciekawe. film dla mas, fajny ale jako osobnosc, nie zwiazana w jakimkolwiek stopniu z innymi tego typu, bo razem tworza niestrawna mieszanke z pytaniem: ale o co chodzi.
miss_noone
PostWysłany: Czw 16:46, 26 Sty 2006   Temat postu:

ja lubie evolution. smieszne jest
Niitsu
PostWysłany: Śro 21:06, 25 Sty 2006   Temat postu:

Mam całego TAS-a na płytach Evo też gdzieś miałem ale zaginęło, ogólnie EVO jest nawet fajny, głównie dlatego że nie miesza tyle w fabule co TAS... Uważam że TAS to porażka dla kogos kto zna pół universum Marvela choc
Jesus Freak
PostWysłany: Śro 20:58, 25 Sty 2006   Temat postu:

Fabularny beznadziejny, a Evolution może fajnie wygląda, ale jak dla mnie ma zero klimatu pierwowzoru.

W każdym razie pierwsza seria była super i wątpię, zeby kiedyś zrobili lepszą.
sznurówka grozy
PostWysłany: Śro 15:49, 25 Sty 2006   Temat postu: x-men

widzieliscie film? wolicie evolution czy zwyklych? i jak porownanie filmu z kreskowka? i w ogole wszystko o tym ;-P (zaczyna się zachowywac sie jak rozpieszczona gowniara)

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group